- autor: patryk50, 2010-09-11 16:51
-
W dzisiejszym pojednyku wygraliśmy aż 7:3 (4:2). Grając bez 5 podstawowych zawdoników pokazaliśmy, że gracze z ławki równie dobrze potrafią grać i strzelać co dało dzisiaj efekt. Przyjezdni grali w 10. Chociaż przegrywaliśmy 0:1 nie zraziliśmy się tym i strzelając kolejne bramki widać było jak zależy nam na zwycięstwie. Obrona popełniła dziś o wiele za dużo błędów co trzeba będzie wyeliminować. Także atak mógł spisać się lepiej ale pamiętajmy że był to dopiero nasz 2 mecz przy 4 rywali. Najważniejsze były dzisiaj 3 punkty i ten cel został osiągnięty! Następny mecz zagramy najprawdopodobniej w środę (zaległy mecz z Tarnawą).
Bramki strzelali:
3 - Grzesiek Petrus
2 - Kamil Olejarnik
1 - Mateusz Jarząb
1 - Mateusz Knochowski
Mecz nie rozpoczął się dla nas zbyt dobrze, bo już około 5 minuty straciliśmy bramkę po głupim błędzie w obronie. Napastnik Iskry przejął piłkę w polu karnym i strzelił obok naszego bramkarza. Następne minuty to ataki z obu stron i szybka wymiana ciosów. Nie brakowało twardej gry, ale i również ładnych, ofensywnych akcji. W pewnym momencie po bardzo ładnym dograniu piłki z rzutu z autu i zamieszaniu w polu karnym rywali bramkę strzela Mateusz Jarząb i mamy 1:1. Zaraz po tym kolejna sytuacja bramkowa i kolejna bramka! Dobre podanie Michała Cwanka pewnym strzałem Kamil Olejarnik umieszcza piłkę w siatce. Od tej chwili zdecydowanie przejęliśmy inicjatywę i cały czas atakowaliśmy jednak bez efektów. Gracze przyjezdnych tylko się bronili. I tak oto dość przypadkowo, bo po wykopie piłki z "piątki" GrzesiekPetrus przejąłpiłke na połowie rywala dobiegł do bramki i bardzo ładnym strzałem podwyższa nasze prowadzenie. Dzięki temy nasza gra znó nabrała kolorytu i dowodem tego była piękna bramka Mateusza Knochowskiego z dystansy z ok. 22metrów pod poprzeczkę. Niestety ostatnie minuty pierwszej połowy to zbyt duże rozluźnienie i gracze z Jaszowej wykorzystali to po drugim błędzie naszej obrony strzelając bramkę w ostatniej minucie. Wynik do przerwy brzmiał 4:2.
Druga połowa to nadal nasza przewaga i już po 7 minutach (52minuta) mogliśmy się cieszyć z kolejnej bramki!:) Grzesiek Petrus dostał dobre podanie ominął obrońcę i strzałem z 17 metró po długim rogu pokonał bramkarza. Mamy 57 minutę spotkania i.... jest już 6:2. Mateusz Jarząb bardzo precyzyjnie dośrodkował piłkę w pole karne i tam czekał Olej, by tylko dokonać "egzekucji" i strzelić następną bramkę. Kolejne minuty spotkania to wiele chaosu nieprzemyślane akcje z naszej strony i niepewna gra w obronie. Niestety po jednym z takich będów tracimy bramkę i Iskra ma ich na swoim koncie już 3. Mnóstwo sytuacji niewykorzystanych, brak zimnej krwi w polu karnym i złe strzały na bramkę nie pozwalały ciezyć się kolejnymi golami. A goście mieli w tym czasie strzał w popzeczkę i 2 groźne kontry. Jednak na ok. 10 minut przed końcem hat-tricka skompletował Grzesiek, który ponownie bardzo ładnym strzałem w długi róg dał nam 7 bramkę. Do koińca meczu wynik się nie zmienił i rezultat jakim zakończył się mecz to 7:3.
Pozostałe wyniki dzisiejszych spotkań:
Ślęża Ciepłowody - Iskra Jaszkowa Dolna 7:3
Skałki Stolec - Unia Bardo 0:3 (walkower)
Burza Dzikowiec - Przedborowianka Przedborowa 3:1
Henrykowianka Henryków - Unia Złoty Stok 3:4
ATS Wojbórz - Tarnovia Tarnów 1:1
Piast II Nowa Ruda - Polonia Ząbkowice 3:0 (walkower)